Autor |
Wiadomość |
Kermit
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 388 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Wto 15:43, 12 Cze 2007 |
|
Czyli co warto, a czego nie warto obejrzeć. W tym temacie polecamy i krytykujemy filmy, koncerty i wszystko to, co się ukazuje w kinie, na DVD, bądz video.
--------------------------------------------------------------------------------------
Duży plus:
Thank you for smoking
[link widoczny dla zalogowanych]
Phone booth
[link widoczny dla zalogowanych]
Widział już ktoś Ocean's 13 ?Bo nie wiem, czy oglądać, czy dać se spokój |
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/zoneCopper/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
RamzeS
Administrator
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 775 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Sob 19:06, 15 Wrz 2007 |
|
Kurde , dziś obejrzałem na DVD film "Apocalypto" w reżyserii Mela Gibsona czyli opowieśc ze świata XVI wiecznych Majów. Tak wiem, żadna to nowość i wszyscy juz to zapewne dawno widzieli ,ale mnie było to dane dopiero dziś. Generalnie jakiś czas temu miałem niezłego bzika na punkcie cywilizacji indianskich Ameryki Środkowej , czytałem na ten temat wszystko co sie dało złapać w bbibliotekach. Do dziś coś z tego mi pozostało , dlatego z zainteresowaniem obejrzalem ten film.
Oczywiscie nie miałem złudzeń , ze będzie to coś w rodzaju "dokumentu etnograficznego" , nastawiłem sie na kino przygodowe i... ani troche sie nie zawiodłem. Film od samego początku mnie wciągnął i trzymał w napięciu od początku do końca. Język , zwyczaje i architekture dawnych Majów odtworzono w sposob niezwykle sugestywny ( i niech historycy , archeologowie i etnografowie sie martwią o to czy wiernie). Na mnie największe wrażenie zrobiło miasto Majów z wielkimi piramidami oraz tłumami kolorowo ubranych i wytatuowanych ludzi . Szczęka jednak opadła mi dopiero wtedy , kiedy sie dowiedziałem , że owo miasto nie jest żadną symulacją komputerową . Ekipa filmowa naprawde zbudowała miasto Majów niedaleko miasta Vera Cruz w Meksyku. Co zresztą można odebrac jak pewnego rodzaju symbol , gdyż jak wiemy z historii w tym własnie miescie swego czasu wylądował Cortes i jego konkwistadorzy...
Film zawiera wiele krwawych i brutalnych scen przeto osoby wrażliwe oglądanie tego dzieła powinny sobie odpuscic. |
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/zoneCopper/images/spacer.gif) |
Rochu
Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 302 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Sob 19:12, 15 Wrz 2007 |
|
Po tej krótkiej recenzji stwierdzam, że muszę to zobaczyć ![Smile](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_smile.gif) |
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/zoneCopper/images/spacer.gif) |
RamzeS
Administrator
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 775 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Sob 19:21, 15 Wrz 2007 |
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/zoneCopper/images/spacer.gif) |
Ujek
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 336 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Dworzec PKP
|
Wysłany:
Pon 15:59, 26 Lis 2007 |
|
Kurde, wczoraj w nocy oglądałem świetny, wbrew pozorom, film. Mianowicie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Oczywiście recenzja w ogóle nie oddaje problemu jaki film poruszał. Świetnie ukazywał bowiem, jak bardzo rzucić potrafią się na mózg wszystkie jebane, ale przy tym jakże piękne, w dupę pchane książeczki o wielkich miłościach. Jak też, do czego prowadzić może przeczytanie o jednej z nich za dużo. Rzecz jasna, przykład pacjentki szpitala psychiatrycznego jest raczej skrajnym. Tym nie mniej pomysł, aby za jej pomocą ukazać ów problem, ocenić należy jako wyśmienity.
Film, mimo iż to typowa amerykańska produkcja, bardzo dobry. Gorąco polecam. |
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/zoneCopper/images/spacer.gif) |
oneiros_midnight
Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 254 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: nie wiadomo O.o
|
Wysłany:
Pon 16:21, 26 Lis 2007 |
|
hmm
polecam filmy von Triera
"idioci"
"szef wszystkich szefów"
"epidemic"
"element of crime"
a właściwie to wszystkie pozostałe też :] |
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/zoneCopper/images/spacer.gif) |
RamzeS
Administrator
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 775 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Pon 17:30, 26 Lis 2007 |
|
O ja, ten film to miazga. 10/10 |
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/zoneCopper/images/spacer.gif) |
RamzeS
Administrator
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 775 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Nie 19:17, 20 Sty 2008 |
|
Z racji tego , iż dopadło mnie jakieś wredne choróbsko i mam obecnie L4 , oraz mnóstwo wolnego czasu , to z nudów po częsci, oglądam sobie rózne rzeczy na DVD.Zazwyczaj nie są to nowości, ale generalnie nie narzekam na poziom.
I tak:
Opowieść o angielskich kibicach zrobiona przez... jankesów. Zjechany równo przez krytykę , poniekąd słusznie, co nie zmienia faktu ze ogląda sie go jednym tchem. A chodzi o to ze pewien Jankes, Matt, grany tutaj przez Froda... pardon, przez Elijaha Wooda,trafia do UK i poznaje tutaj przywódcę kibiców West Ham United ,a własciwie grupy kibicowskiej GSE (green street elite) niejakiego Pete'a i za jego sprawą wkracza w świat "chuliganów". Poczatkowo przez resztę GSE uważany jest za pizde, w dodatku jako jankes ma przerabane , ale juz podczas pierwszej chaji z kibicami ... właściwie nie wiadomo jakiej drużyny , nasz dzielny Matt nie ucieka tylko staje do walki i choć nieźle obrywa ,to i sam spuszcza wpie*dol kilku kolesiom. Od tego czasu uważany jest za "swojego". Reszty nie zdradzę, kto widział ten wie, kto nie widział , niech sobie obejrzy.
Drugi film to prawdziwa rewelacja. I niech nikogo nie zraża ze to film produkcji ... brazylijskiej.
Przytoczę tutaj we fragmentach recenzję jaką znalazlem w necie :
Cytat: |
Najgłośniejszy film brazylijski ostatnich lat nominowany do nagrody Złotego Globu 2003 w kategorii Najlepszy Film Nieanglojęzyczny to oparta na faktach wstrząsająca kronika z życia brazylijskiej ulicy. Narkotyki i wojna gangów, nędza i przemoc - to mieszanka wybuchowa, której nazwa brzmi - slumsy Rio de Janeiro. Każdy, kto się tam urodził, żyje z wyrokiem. Jest jednak ktoś, kto podejmie próbę wyrwania się z piekła... Dynamiczna narracja i montaż, efekty specjalne i przekonująca gra młodych aktorów składają się na niepowtarzalne widowisko. (...)
Głównym bohaterem filmu Miasto Boga nie jest osoba, lecz miejsce. Cidade de Deus to powstała w latach 60-tych brazylijska dzielnica biedoty. Zorganizowana przestępczość i narkotyki doprowadziły do tego, że na początku lat 80-tych dzielnica ta stała się ona jednym z najbardziej niebezpiecznych miejsc w Rio de Janeiro. Dla pogrążonych w biedzie mieszkańców prawa nie stanowi rząd, lecz nastoletni baronowie narkotykowi i przywódcy gangów, którzy rządzą przy użyciu gróźb śmierci.
Poznajemy dwóch dorastających chłopców i obserwujemy ich życiowe wybory. Ich drogi bardzo się różnią: jeden z nich zostaje fotografikiem, drugi handlarzem narkotyków. Narrator, Rocket, to biedny, czarny dzieciak, zbyt delikatny i przestraszony by zostać bandytą, a jednocześnie zbyt bystry, by zadowolić się nędznie płatnym, pozbawionym perspektyw zajęciem. Chłopak odkrywa w sobie dar patrzenia na rzeczywistość innymi oczami, oczami artysty. Z czasem zostaje zawodowym fotografikiem. To jego odkupienie.
Drugim bohaterem jest Lil Dice, rówieśnik Rocketa. Marzy o tym, by zostać najgroźniejszym przestępcą Rio de Janeiro. Rzeczywistość widziana oczami Rocketa to świat skazany na bezsensowną i niekończącą się przemoc.
|
Od siebie dodam ze film naprawde nie dość ze wciąga to niejednokrotnie szokuje. Sceny w których 10 letnie ( i młodsze) dzieciaki biegają z bronią po ulicach Rio rabując i zabijając oraz także ginąc w walkach gangów naprawde są porażające. W zyciu nie widziałem lepszego filmu wyprodukowanego w Ameryce Łacińskiej.
Aha, film oparty na faktach. Kto nie widział - niech koniecznie obejrzy. |
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/zoneCopper/images/spacer.gif) |
Tomasz
Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 460 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Borki Pętla
|
Wysłany:
Nie 19:35, 20 Sty 2008 |
|
Ostatnio widizałem takie coś co się zwie 1408, i jest ekranizacją powieści czy też opowiadania niejakiego S. Kinga, i... nie polecam. Nudne, momenty które w zmaierzeniu miały być straszne mnie jakoś śmieszą, a cłość jest przydługawa, to by było dobre jako powiedzmy 30 minutowa miniaturka, jeszcze kinowa wersja ma na chama doklejony happy end, na szczęście wersja reżyserska kończy się ciekawiej. |
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/zoneCopper/images/spacer.gif) |
Wolf
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 159 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Nie 20:36, 20 Sty 2008 |
|
Ja ostatnio przez przypadek obejrzalem film pt. Capote....polecam
a tak na marginesie...ma moze ktos ksiazke pt "Z zimna krwią" autorstwa Trumana Capotego ?:> |
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/zoneCopper/images/spacer.gif) |
Kermit
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 388 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Nie 20:45, 20 Sty 2008 |
|
Ja ostatnio widziałem:
Jestem legendą:
Cytat: |
Akcja filmu rozgrywa się w scenerii zniszczonego Nowego Jorku. W wyniku tajemniczej zarazy ludzie na całym świecie zostali zamienieni w mutanty. Chorobie nie uległ jedynie główny bohater Robert Neville (Smith), który staje się celem ataków pragnących za wszelką cenę go zniszczyć krwiożerczych potworów. |
Jak dla mnie taki sobie,w sumie można obejrzeć
Ultimatum Bourne'a:
Cytat: |
Kontynuacja losów Jasona Bourne'a - byłego tajnego agenta CIA. |
Jak ktoś lubi sensację to polecam.
Testosteron:
Cytat: |
"Testosteron" to 120 minut nie oglądającej się na żadne tabu, nieskrępowanej zabawy, ale także chwile refleksji, których darmo szukać w innych komediach! "Testosteron" to możliwość przeniknięcia do męskiej duszy i najgłębiej skrywanych tam tajemnic! "Testosteron" to naga prawda o mężczyznach!" |
Zajebioza.Początek nudny,ale z czasem się rozkręca.Niektóre teksty niszczą.Dla mnie super.
Co do "Hooligans" to widziałem.Ogólnie film spoko,jedyne do czego można się przyczepić to dobór aktorów czytaj Frodo |
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/zoneCopper/images/spacer.gif) |
RamzeS
Administrator
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 775 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Nie 22:58, 20 Sty 2008 |
|
O ja, ten film niszczy naprawde. Wiele kultowych tekstów w nim pada
Cytat: |
jedyne do czego można się przyczepić to dobór aktorów czytaj Frodo |
No właśnie, troche cipowato wypada w roli twardziela... |
Ostatnio zmieniony przez RamzeS dnia Nie 22:59, 20 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/zoneCopper/images/spacer.gif) |
Tomasz
Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 460 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Borki Pętla
|
Wysłany:
Nie 23:03, 20 Sty 2008 |
|
Kermit napisał: |
Ultimatum Bourne'a:
|
jeden z lepszych filmów jakie widziałem w 2007 roku. totalne odmóżdżenie, fabuły tylko tyle ile trzeba, poza tym nieustanny napierdol, a sekwencja walki z tym Arabem miażdży. Razem z początkową sekwencją "Casino Royale"(Czyli z ostatniego Bonda jakby ktoś nie wiedział ) najlepsza scena walkopościgu jaką widziałem od lat. |
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/zoneCopper/images/spacer.gif) |
RamzeS
Administrator
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 775 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Nie 23:20, 20 Sty 2008 |
|
Tomasz napisał: |
najlepsza scena walkopościgu jaką widziałem od lat. |
Lepsza niż pościg za Łapą Jaguara w dżungli Jukatanu ?:> |
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/zoneCopper/images/spacer.gif) |
Ogr
Gość
|
Wysłany:
Nie 23:49, 20 Sty 2008 |
|
RamzeS napisał: |
O ja, ten film niszczy naprawde. Wiele kultowych tekstów w nim pada
Cytat: |
jedyne do czego można się przyczepić to dobór aktorów czytaj Frodo |
No właśnie, troche cipowato wypada w roli twardziela... |
Bo to troche tak jakby Bartosza Żukowskiego (czyli Waldka Kiepskiego) obsadzono w roli powaznego biznesmena czy czegos w ten desen. Moze i zagralby dobrze ale mimo wszystko bawiloby do lez
Jak koles zagral malego cipkowatego halflinga to troche ciezko go teraz przyjac w roli pseudokibica, ulicznego fightera. |
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/zoneCopper/images/spacer.gif) |
RamzeS
Administrator
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 775 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Pon 0:00, 21 Sty 2008 |
|
Ale to chyba zależy od aktora, dobry aktor potrafi się sprawdzić w każdej roli. Przykład Kiepskich jest tutaj całkiem na miejscu , weźmy Grabowskiego - znakomicie się wczuł w rolę bezrobotnego przygłupa (czyli Ferdka Kiepskiego) ale też znakomicie zagrał pozbawionego skrupułów członka pruszkowskiego gangu w serialu "Odwróceni" |
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/zoneCopper/images/spacer.gif) |
Ogr
Gość
|
Wysłany:
Pon 2:16, 21 Sty 2008 |
|
Nie no Grabowski to jest klasa nad klase i tutaj nie ma o czym mowic. Ale on wg mnie jest az tak charakterystyczny jak Waldus ![Smile](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_smile.gif) |
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/zoneCopper/images/spacer.gif) |
Kermit
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 388 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Gliwice
|
Wysłany:
Wto 15:36, 22 Sty 2008 |
|
Właśnie widziałem Next
Cytat: |
Film "Next" powstał w oparciu o opowiadanie Philipa K. Dicka "The Golden Man". Magik Chris Johnson (Nicholas Cage) ma pewien sekret, który dręczy go od lat - widzi przyszłość z kilkuminutowym wyprzedzeniem. Mając dość badań, które przeszedł jako dziecko i zainteresowania rządu jego zdolnościami, ukrywa się w Las Vegas pod przybranym nazwiskiem wykonując tanie sztuczki i zarabiając niewielkie pieniądze na hazardzie. Ale kiedy grupa terrorystyczna grozi detonacją bomby nuklearnej w Los Angeles, agentka rządowa Callie Ferris (Julianne Moore) musi użyć wszystkich sztuczek, aby złapać Chrisa i nakłonić go do pomocy w powstrzymaniu kataklizmu. |
Dość dobry.Fajnie się ogląda.Cage jak zawsze wypadł dobrze. |
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/zoneCopper/images/spacer.gif) |
RamzeS
Administrator
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 775 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Wto 15:49, 22 Sty 2008 |
|
To opowiadanie Dicka akurat znam, ale po tym co napisałeś to widzę że to raczej "swobodna interpretacja" . |
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/zoneCopper/images/spacer.gif) |
|
|